Nie da się ukryć, że życie bardzo często rzuca nam kłody pod nogi, wymagając od nas nagłej gotowości do poniesienia ogromnych kosztów. Takie sytuacje zdarzają się regularnie – czy mowa tu o leczeniu ukochanego zwierzęcia, czy rehabilitację po ciężkim wypadku, zakup samochodu czy pilny remont mieszkania albo domu. Na wiele z takich wydatków nie jesteśmy jednak w zupełności przygotowani, potrzebujemy nagłego przypływu gotówki i szybkiego podreperowania budżetu, bo inaczej nie będziemy mogli sprostać wyzwaniom, jakie przed nami stoją. I co wtedy?

Oczywiście nie ma co płakać, rynek bankowości rozwinął się bowiem tak, że niezależnie od naszych potrzeb, wymagań i możliwości istnieje duże prawdopodobieństwo, że znajdziemy odpowiednią dla nas ofertę dotyczącą kredytu. Obecnie kredyt możemy wziąć w zasadzie niemal w każdym celu, a pracownicy banków dwoją się i troją, aby w miarę swoich możliwości zapewnić swoim klientom warunki, które w pełni usatysfakcjonują obie strony. Jeśli jednak poważnie myślimy o wzięciu kredytu z tradycyjnego banku, musimy liczyć się z wymaganiami, które niemal każdy bank stawia przed potencjalnymi kredytobiorcami. Kredyty gotówkowe udzielane się osobom, które przede wszystkim mogą pochwalić się nieskazitelnie czystą historią kredytową. Znaczy to tyle, że żaden bank nie będzie w stanie przystać na wniosek osoby, która w przeszłości zalegała ze spłatami lub w jakikolwiek inny sposób nie wywiązywała się z warunków umowy dotyczącej podjętych zobowiązań finansowych. Działa to na zasadzie zaufania, zupełnie jak w życiu.

Kolejną istotną kwestią, czy raczej wymaganiem stojącym przed osobami, które chcą wziąć kredyt, jest pełna zdolność kredytowa, a więc udowodnione przez pracodawcę źródło dochodu, które pozwoli na comiesięczną, rzetelną spłatę określonych w umowie należności.

Jak więc widać, aby bank udzielił nam kredytu, musimy mieć nieskazitelną przeszłość oraz stałe źródło dochodów. Nie każdy może jednak przystać na takie wymagania, zwłaszcza osoby o gorszym statusie materialnym lub te zarabiające pieniądze na podstawie umowy o dzieło lub tak zwanej śmieciówki, czyli umowy o pracę. W takiej sytuacji, zwłaszcza będąc postawionym pod ścianą przez nagłe wydatki czy koszty leczenia albo remontu, wiele osób rozważa skorzystanie z usług parabanku. W ich ofercie może kusić wszystko: szybki czas realizacji, elastyczny program spłaty, niewielkie oprocentowanie. Problem jednak leży w fakcie, że bardzo często w przedstawianych umowach znajdują się kruczki prawne czy inne nieścisłości, przez które zdecydowanie nie podreperujemy swojego budżetu – wręcz przeciwnie, trafimy do jeszcze głębszego finansowego dołka, z którego niewyobrażalnie trudno będzie się wydostać. Dlatego lepiej skorzystać z ofert, jakie proponują tradycyjne banki. Oferowane przez nie kredyty gotówkowe są dużo bardziej bezpieczne – kierujmy się w tej sytuacji rozsądkiem i ogromną rozwagą.